1. Dziś druga niedziela tak zwana zwykła – w ciągu roku. Przypomina nam o tym zielony kolor szat liturgicznych. Prosimy Boga, aby dał nam poznać, co należy czynić, i udzielił siły do wypełnienia poznanych obowiązków (kolekta mszalna).
1. Dziś w liturgii celebrujemy święto Chrztu Pańskiego. Jezus staje w gronie grzeszników, aby przyjąć chrzest nawrócenia od Jana. Od tej chwili rozpoczyna publiczną działalność, głoszenie królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia.
PLAN KOLĘDY W TETYNIU
1. Trwamy w radości z narodzin Chrystusa, obchodząc drugą niedzielę po Narodzeniu Pańskim. Modlimy się dzisiaj, aby Bóg napełnił cały świat swoją chwałą i ukazał się wszystkim narodom.
1. Dziś, w ostatnią niedzielę roku kalendarzowego, obchodzimy święto Świętej Rodziny: Jezusa, Maryi i Józefa. Naszą modlitwą otaczamy wszystkie rodziny, aby wzrastały w świętości, aby były środowiskiem umacniania wiary, nadziei i miłości oraz troski o każdego, szczególnie starszych i przeżywających życiowe trudności.
1. Dziś czwarta – ostatnia niedziela Adwentu. Wykorzystajmy te kilka dni adwentowego oczekiwania na duchowe przygotowanie do uroczystości Narodzenia Pańskiego. Modlimy się, aby nasza gorliwość wzrastała w miarę zbliżania się święta oraz abyśmy godnie obchodzili tajemnicę narodzin Syna Bożego (modlitwa po Komunii).
1. Dziś trzecia niedziela Adwentu, od pierwszych słów antyfony na wejście: „Radujcie się zawsze w Panu (…)” nazywana po łacinie „Gaudete”. Słowa te zostały zaczerpnięte z Listu Świętego Pawła do Filipian i wyrażają adwentową radość z bliskości Pana. Podkreśla ją również stosowany dziś różowy kolor szat liturgicznych.
1. Dziś druga niedziela Adwentu. Trwamy w radosnym czasie oczekiwania na spotkanie z Panem. Jednocześnie już po raz 22 obchodzimy Dzień modlitwy i pomocy materialnej Kościołowi na Wschodzie. Wpieramy modlitwą wspólnoty chrześcijan mieszkających za naszą wschodnią granicą. Po Mszy Świętej możemy także wesprzeć naszych braci i siostry na Wschodzie ofiarą do puszek.
1. Dzisiejszą niedzielą rozpoczynamy Adwent, czas radosnego oczekiwania i przygotowania na przyjście Chrystusa. W pierwszej części (do 16 grudnia) będziemy pochylać się nad tajemnicą powtórnego przyjścia Pana na końcu czasów. Druga część (od 17 do 24 grudnia) będzie stanowić bezpośrednie przygotowanie do celebrowania pamiątki pierwszego przyjścia Chrystusa na ziemię – na uroczystość Narodzenia Pańskiego. Wykorzystajmy dobrze ten czas na słuchanie słowa Bożego oraz wchodzenie w tajemnicę bliskości Boga, który przychodzi jako Emmanuel – Bóg z nami.
1. Mamy Króla! Jest nim Jezus Chrystus – Zbawiciel, Król wszechświata. Należymy do królewskiego rodu i z Chrystusem mamy udział w królewskim kapłaństwie. Znakiem Jego królowania nie jest jednak korona, lecz krzyż zbawienia, który wisi na ścianach naszych domów, jest wpisany w nasze serca i którym znaczymy siebie, gdy stajemy do modlitwy. A ponieważ szlachectwo zobowiązuje, niech świadomość przynależności do królewskiego rodu zobowiązuje nas do godnego życia.
1. Żyjemy w czasach ostatecznych, bo nasze życie na tym świecie jest tylko etapem pielgrzymki ku niebieskiej ojczyźnie, gdzie miejsca przygotował nam Bóg. Wobec wydarzeń, które czasem mają cechy apokaliptyczne, w sercu człowieka pojawia się strach i niepokój. Nie możemy jednak zapomnieć, że Chrystus nas odkupił, że jesteśmy wezwani, by przyjąć Jego perspektywę. Świat się zmienia, lecz słowo Boga trwa na wieki. Każdy nasz udział w Eucharystii jest wyrazem naszej czujności, ufności i gotowości na spotkanie z Panem.
1. Bóg prowadzi nas drogami prawdy i miłości. Dał nam przykazania, a więc jasne zasady, konkretne wymagania. W świecie skażonym obłudą i zakłamaniem ci, którzy to demaskują, są narażeni na różne ataki, trudności. Jednak wpatrujemy się w Pana Jezusa, który nie bał się demaskować faryzejskich, nieprawdziwych i nieuczciwych postaw, dlatego miejmy odwagę zawsze stawać po stronie prawdy i uczciwości. Bóg wspiera tych, którzy są Mu wierni.
1. Jutrzejsza uroczystość Wszystkich Świętych będzie miała bardzo radosny charakter, bowiem będziemy wspominali tych, którzy żyli przed nami i po wypełnieniu woli Bożej osiągnęli wieczne szczęście przebywania z Bogiem w niebie. W tym dniu mamy obowiązek uczestniczenia we Mszy Świętej. Na naszym cmentarzu parafialnym o godz. 9.45 procesja żałobna, od bramy wejściowej a po niej Msza Święta za wszystkich zmarłych.
1. Bóg słyszy nasz głos, nasze wołanie nawet wtedy, gdy nam się wydaje, że nie jesteśmy w stanie przebić się przez współczesny szum, który zewsząd nas otacza. On potrafi wyłuskać nasze wołanie pełne wiary, miłości i zaufania jak wołanie Bartymeusza. Kiedy wkraczamy w mury kościoła, wchodzimy w szczególną przestrzeń, którą wydzielamy ze świata, by tu spotkać się z Bogiem, słuchać Jego słowa, doznawać uzdrowienia, które dokonuje się przez sakramentalne znaki. Trwajmy w dziękczynieniu za te wszystkie dary.
1. Niezwykła to sytuacja, kiedy Pan staje się sługą. Bóg oddaje się w ręce człowieka, by móc stać się pokarmem, który możemy jeść. Tylko Bóg, który jest miłością, może to zrealizować. Tylko Bóg, który ustanowił Eucharystię, gorąco pragnie zasiąść z nami do stołu i z nami ją spożywać. Odkrywajmy, w jak wielkiej tajemnicy bierzemy udział.
1. Skarbem Kościoła jest Eucharystia, w której Bóg jest dla nas pokarmem i mądrością w Najświętszym Sakramencie i swoim słowie. W świecie, który nieustannie proponuje nam wiele różnorakich dóbr, warto rozróżnić, co tak naprawdę jest dla nas dobrem, a co tylko ułudą, iluzją dobra. Przychodzimy jak młodzieniec z Ewangelii, by zadać Bogu najistotniejsze pytania. Nie lękajmy się też przyjąć Bożej odpowiedzi.
1. Pierwszym, fundamentalnym powołaniem, którym obdarza nas Bóg, jest powołanie do życia w rodzinie opartej na małżeństwie mężczyzny i kobiety. To jest przestrzeń, w której realizujemy swoją świętość i z której wyruszamy w świat, żeby wypełniać różne powołania. O tę przestrzeń trzeba nieustannie dbać, umacniać ją życiem sakramentalnym, budować codzienną duchowość małżeńską i rodzinną. Wymagania Ewangelii są jasne i konkretne. Niech nigdy nie zabraknie nam odwagi, by żyć nimi na co dzień.
1. Dzisiaj w całym Kościele przeżywamy Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy. W historii naszego kraju są wydarzenia, które sprawiły, że wielu rodaków znalazło ojczyznę poza jego granicami. Poznali nową rzeczywistość, zasymilowali się z tamtejszą kulturą i tradycją, a dziś pracą i zaangażowaniem budują dobrobyt nowych ojczyzn. Niech ta myśl towarzyszy naszym modlitwom i otwartości na tych, którzy wśród nas pragną odnaleźć swoją nową ojczyznę.
1. Jezus nie przeminął wraz ze swoją epoką. Zmartwychwstały żyje również w naszych czasach. Jego zbawczą moc otrzymujemy w sakramentach, w słowie Bożym, w liturgii. Możemy uczyć się odkrywać to na co dzień. Czasami potrzebujemy trochę czasu i musimy włożyć pewien wysiłek, żeby usłyszeć i poznać Chrystusa. Trzeba czasu i wysiłku, by z osoby towarzyszącej, obserwującej Go stać się Jego uczniem. Dziś Dzień Środków Społecznego Przekazu. Módlmy się za tych, którzy są odpowiedzialni za przekaz prawdy i faktów.
1. Dzisiaj rozpoczynamy w Kościele w Polsce Tydzień Wychowania i kwartalne dni modlitw za dzieci, młodzież i wychowawców. Chodzi o wielkie dzieło kształtowania przyszłych pokoleń, ich świata wartości, postaw życiowych, które będą je wyróżniały w codzienności. Niech to będzie nie tylko czas szczególnej modlitwy, lecz także okazja do refleksji, jakie dajemy świadectwo życia. Nie wolno nam bowiem zapomnieć, że to właśnie świadectwo jest wsparciem lub degradacją procesu wychowania, nad którym trudzą się rodzice i wychowawcy.
1. Człowiek, który ma serce przepełnione miłością, na spotkaniu chce powiedzieć dosłownie o wszystkim. Kiedy szuka pocieszenia, umocnienia, wsparcia w trudnościach, pomocnej rady, wtedy ma mało czasu na bycie blisko i słuchanie Boga, który kocha. Lecz jeśli nie ma miłości, to wszystko się dłuży i jest tylko niemiłym obowiązkiem. Nie zapominajmy o miłości, gdy jesteśmy na niedzielnej Eucharystii, bo stoimy przed Tym, który jest miłością i z miłości daje nam siebie jako pokarm na życie wieczne.
1. Czas urlopów i wakacji, który się kończy, był dla wielu z nas okazją do pogłębienia więzi z Bogiem, szukania i rozpoznawania znaków Jego obecności i błogosławieństwa. Jesteśmy bowiem ludem Boga. Czasami wędrującym przez pustynię Izraelitom wydawał się daleki, jednak w rzeczywistości był Bogiem bliskim, zatroskanym o swój lud. Dziś także troszczy się o swój lud, prowadzi go, strzeże, błogosławi, udziela mu sakramentów, żeby żył w świętości. Trzeba jednak zadawać sobie pytanie, czy robię wszystko, by razem z innymi być Jego ludem.
1. Nietrudno odnieść wrażenie, że ilość informacji jest tak duża, że trzeba stosować różne filtry, by odróżnić prawdę od fałszu i odnaleźć się w tym gąszczu. A mowa Pana Jezusa jest prosta, nie ma w niej obcych słów ani skomplikowanych zdań. Jezus jest prawdą i życiem. Jego prawda jest życiem. Zostaliśmy zaproszeni na ucztę, na której On daje nam chleb żywy – swoje ciało – abyśmy mieli życie, żyli na wieki. Tę prawdę uczmy się nieustannie odkrywać.
1. Przez dogmat o wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny Kościół przypomina nam, że powołaniem każdego z nas jest zjednoczenie z Bogiem. Dążymy do niego w doczesnym, ziemskim życiu, dlatego podejmujemy różne wyzwania wynikające z naszego powołania, realizowanego na różnych płaszczyznach, wspierani łaską Boga w sakramentach, których szczytem jest Eucharystia. Bóg wzywa nas do nieba, gdzie dla każdego jest przygotowane miejsce od założenia świata. Przeżywamy uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Obrzęd błogosławienia ziół, kwiatów, warzyw, pierwocin zbóż na zakończenie każdej Mszy Świętej.
1. Perspektywa wieczności jest niezwykła dla człowieka. „Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki” (J 6,51) – usłyszeliśmy dzisiaj. Tak więc, nakarmieni przy ołtarzu Eucharystii, umocnieni słowem Chrystusa, odważnie kroczmy w codzienności, która jest drogą ku celowi, jaki wyznaczył nam Bóg. Sierpień jest miesiącem wielu ważnych wydarzeń, dla wielu z nas jest to także czas abstynencji od alkoholu, by dać świadectwo życia w wolności i wspierać tych, którzy żyć w trzeźwości. Nie zapominajmy o tym, jak wielką moc ma nasze codzienne świadectwo, ponieważ naszym celem jest spotkanie z Bogiem w wieczności.
1. W codziennej pogoni możemy zapomnieć o tym, by niekoniecznie być człowiekiem, ale nieustannie stawać się człowiekiem. Współczesny człowiek to homo viator – człowiek w drodze. Czy jednak dostrzegamy, że życie jest tylko wędrówką ku wieczności? Stajemy się w pełni ludźmi, gdy pozwalamy się ogarnąć miłości Bożej, przyjmujemy Jezusa Eucharystycznego przypominającego nam: „Ja jestem chlebem życia” (J 6,35). Niech te słowa nieustannie brzmią w naszych sercach, nie tylko w uszach.
1. Każda Msza Święta rozpoczyna się wezwaniem do modlitwy, kierowanym do nas przez celebransa, byśmy do wspólnej intencji dołączyli osobiste, z którymi przyszliśmy. Czy o tym pamiętamy? Czy zabieramy na Eucharystię także osobiste sprawy, by przedstawić je Panu? Jezus może spełnić nasze prośby, przemienić nasze życie, dosłownie dokonać cudu, o ile z pełnym zaufaniem potrafimy złożyć w Jego dłonie to, co czasami określamy jako „niewiele”. Uczmy się od apostołów postawy zawierzenia, z którą złożyli w dłonie Jezusa pięć chlebów i dwie ryby. Jezus nakarmił tłumy. Dokonał cudu. Czy w naszym życiu nie mógłby dokonać takich znaków?
1. Jak miło brzmią w naszych uszach słowa Jezusa z dzisiejszej Ewangelii: „Pójdźcie wy sami osobno na pustkowie i wypocznijcie nieco” (Mk 6,31). Abyśmy mogli podejmować wyzwania związane z powołaniem, potrzebujemy czasu na odpoczynek, ale także na zaakcentowanie spraw duchowych, dzięki którym otaczający nas świat – dzieło Boga – nabiera wyjątkowego blasku. Uczyńmy wszystko, by nie zagubić duchowego wymiaru swojego życia. Bóg nam błogosławi w czasie wypoczynku, lecz zadbajmy także o odpowiednie miejsce i czas dla Niego w swoim życiu.
1. W okresie wakacyjnym, urlopów, odpoczynku gromadzimy się na Eucharystii, by ze źródła, jakim jest Bóg, zaczerpnąć siły i przyjąć wszelkie dary i łaski dla nas przygotowane. Niezależnie od różnych sytuacji, które pojawiają się na drodze naszej wiary, odkrywamy, że Bóg nigdy nie zmienia swojego wyboru i zawsze przerzuca mosty między sobą a naszym życiem, posyła do nas proroków, abyśmy przez odnawianie przymierza zawsze byli Jego wybranym narodem.