1. Pan Jezus, chwaląc gest ubogiej wdowy, zachęca nas do większej ufności w Bożą Opatrzność. Wszyscy jesteśmy w ręku Pana Boga i musimy uczyć się na co dzień coraz większego zaufania do Niego. Zaufanie do Pana Boga powinno wyrażać się nie tylko w wymiarze indywidualnym, ale także rodzinnym i wspólnotowym. Jako jeden naród powinniśmy też wciąż bardziej dziękować Panu Bogu i ufać Jego Opatrzności.
1. Pan Jezus wyjaśnia swoim uczniom, że przykazanie miłości Boga i bliźniego stanowi jedno. Kto to rozumie i stara się wypełniać w swoim życiu, jest na dobrej drodze do królestwa Bożego. Przykazanie miłości jest o wiele ważniejsze od wszelkich przejawów religijności, które bez miłości stają się tylko pustym znakiem.
1. Niewidomy żebrak Bartymeusz jest dla nas wzorem, jak należy usilnie prosić Pana Jezusa w naszych modlitewnych błaganiach. Nie zrażał się opinią innych ludzi, którzy chcieli go uciszyć, bo miał żywą wiarę. Pan Jezus nie pozostaje nigdy obojętny na nasze wołanie z wiarą.
1. Pan Jezus przypomina swoim uczniom, jakie zasady powinny obowiązywać w ich wzajemnych relacjach. Na pierwszym miejscu powinna być zasada służenia jeden drugiemu, to znaczy ciągłe zabieganie o dobro drugiego. Taka postawa życiowa prowadzi do cnoty pokory, a pokora bardzo podoba się Panu Bogu.
1. Pytanie, które usłyszał Jezus, powinno nurtować każdego z nas: co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne? Nie bójmy się go postawić w naszej osobistej modlitwie przed Panem Jezusem. Nie obawiajmy się także odpowiedzi, jakiej nam udzieli. On zna nasze serca i wie, jakie wymagania może nam postawić. Wypełniając je, osiągniemy zbawienie.
1. Pan Jezus przypomina nam dzisiaj wartość nierozerwalnego małżeństwa jednej kobiety i jednego mężczyzny. Wymagania Pana Boga w tej dziedzinie są wielkie i chociaż wielu nie potrafi im sprostać, to jednak nie można ich negować. Z Bożą pomocą można przezwyciężyć wiele problemów i osiągnąć szczęście we dwoje.
1. Pan Jezus uspokaja swoich uczniów, mówiąc, że kto nie jest przeciwko nam, ten jest z nami. Każdy, kto grzeszy i innych nakłania do grzechu powinien się nawrócić.
1. Pan Jezus przez całe swoje ziemskie życie wiedział, do czego się przygotowuje, że Jego śmierć będzie ceną za zbawienie ludzi. My też wiemy, że aby osiągnąć zbawienie, musimy przejść przez drogę codziennego krzyża naszych cierpień, niepowodzeń, grzechów. Zbawiciel wskazuje nam, że najlepszą postawą życiową jest postawa pełnego zaufania Panu Bogu. Mamy być jak małe dziecko, które bezgranicznie ufa swoim rodzicom.
1. Pytania, które Pan Jezus postawił swoim uczniom w drodze pod Cezareą Filipową, są wciąż aktualne: za kogo uważają Mnie ludzie? A za kogo wy Mnie uważacie? Na te pytania każdy musi codziennie dawać odpowiedź przed Bogiem i przed samym sobą. Musimy pamiętać, że pójście za Panem Jezusem wymaga wielu wyrzeczeń, ale to jest jedyna droga, by otrzymać niebo.
1. Uzdrowienie głuchoniemego jest przykładem, jak Boże działanie przemienia człowieka, otwiera go na nowe życie. Chrystus wciąż pragnie każdego z nas uzdrawiać i obdarzać swą łaską. Nie zamykajmy się na Boże działanie w nas.
1. Pan Jezus przypomina nam, jak ważna jest czystość serca człowieka, gdyż z wnętrza pochodzi to, co czyni człowieka nieczystym, czyli grzesznym. Zewnętrzne formy religijności i pobożności, nawet najdoskonalsze, nie uczynią nas bardziej świętymi, jeżeli nie będziemy jednocześnie zwracali uwagi na czystość naszych pragnień i intencji.
1. Uroczystość Matki Bożej Jasnogórskiej, czczonej jako Królowa Polski i główna patronka naszego narodu, skłania nasze serca ku jeszcze większemu zawierzeniu Jej naszych losów. Wsłuchani w słowa Maryi: uczyńcie wszystko, co wam mówi mój Syn, starajmy się wiernie wypełnić Jej wskazania.
1. Pan Jezus poucza dzisiaj swoich słuchaczy, że On jest z nami i pozostanie obecny i żywy pod postacią chleba i wina. Każdy z nas może skorzystać z tego ożywiającego pokarmu, który nam zostawił. Co więcej, karmienie się Jego Ciałem i Krwią jest warunkiem koniecznym, aby osiągnąć życie wieczne. Nie lekceważmy tego.
1. Pan Jezus wyraźnie mówi o sobie: Ja jestem chlebem żywym. Podczas każdej Mszy Świętej odkrywamy na nowo tę prawdę. Nie chodzi tylko o uznanie cudownej obecności Ciała Chrystusa w konsekrowanym chlebie, ale o to, by tym chlebem karmić się na co dzień, bo „kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki”.
1. Pan Jezus, dając głodnym ludziom chleb, jednocześnie wprowadza ich w tajemnicę chleba życia. On chce nam dać najlepszy pokarm: swoje Ciało wzmacniające nas na drodze do nieba. Jak najczęściej starajmy się rozbudzić w sobie pragnienie przyjmowania tego wyjątkowego pokarmu.
1. Pan Jezus zawsze dostrzega potrzeby tych, którzy do Niego przychodzą. Chojną ręką karmi głodnych, ale nakazuje uczniom pozbierać ułomki, aby nic się nie zmarnowało. Zachęca nas, abyśmy nie marnowali żywności, którą możemy dzielić się z głodnymi. Mamy wspólnie dbać o dobre wykorzystanie Bożych darów.
1. Pan Jezus przypomina swoim uczniom o obowiązku odpoczynku po pracy. Gdy jednak wielki tłum znowu gromadzi się przy nich, Jezus od razu zaczyna nauczać. Odpoczynek jest konieczny do nabrania sił do dalszej pracy. Pobyt na urlopie nie zwalnia nas nigdy od czynienia dobra, jeżeli tylko nadarza się ku temu sposobność.
1. Pan Jezus wysłał swoich uczniów na pierwszą misję. Wyposażył ich obficie w dary duchowe. Cały Kościół do dzisiaj jest wyposażony w te duchowe dary, szczególnie pod postacią sakramentów świętych. Możemy z nich owocnie korzystać tylko wtedy, gdy zaufamy Jezusowi.
1. Pan Jezus przyznaje się do swojej rodziny, do swojego pochodzenia, swojego miasta i chociaż nie jest dobrze rozumiany, to jednak nie wypiera się swoich ziemskich korzeni. Swojej historii nikt nie może zmienić, ale można jej nadać nowy, piękniejszy bieg. Uczmy się od Pana Jezusa, nie zapominając o tym, co było, i nie zrażając się przeciwnościami, budować własną drogę realizowania powołania do szczęścia przekraczającego ziemski wymiar.
1. Jezus, Pan życia i śmierci, dokonując cudu wskrzeszenia umarłych, zapowiadał największy cud: własne zmartwychwstanie. Śmierć, która zawsze jest wielką tajemnicą sprawiającą cierpienie bliskich zmarłego, w świetle zwycięstwa odniesionego przez Zbawiciela nabrała nowego znaczenia. Jest bramą do życia wiecznego.
1. Narodzenie św. Jana Chrzciciela poprzedziło narodziny Zbawiciela. Jan był ostatnim z proroków Starego Testamentu i jednocześnie pierwszym świętym Nowego Testamentu, którego śmierć w obronie prawdy i moralności była również zapowiedzią zbawczej śmierci Jezusa. Wielkość Jana, „największego spośród narodzonych z niewiasty”, może być właściwie odczytana tylko w świetle życia Chrystusa, który sam jest prawdziwą światłością świata.
1. Codziennie uczestniczymy w budowaniu królestwa Bożego w świecie. Chociaż często wydaje się nam, że nasze wysiłki są mizerne i prawie nie widać skutków tego budowania, bo są maleńkie jak ziarnko gorczycy. Ono jednak wciąż rośnie Bożą mocą i w każdej chwili może ogarnąć nas całkowicie i przemieniać świat.
1. Przyszliśmy na Mszę Świętą, by usłyszeć słowo Boże i by wspólnie się modlić. Pan Jezus powiedział do nas: „Oto maja matka i moi bracia. Bo kto pełni wolę Bożą, ten Mi jest bratem, siostrą i matką”. Musimy jeszcze bardziej starać się pełnić Jego wolę.
1. Pan Jezus przypomina nam dzisiaj prawdę, że to szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu. Każdy dzień święty ma pomóc człowiekowi najpierw w poznaniu i przybliżeniu się do Pana Boga, a następnie w jego osobistym i wspólnotowym rozwoju. Nie powinien być on traktowany jako czas bezczynności i lenistwa czy też jako czas nadmiernego zabiegania o posiadanie dóbr materialnych, ale jako dzień poświęcony Panu Bogu.
1. W uroczystość Trójcy Przenajświętszej, ze szczególną czcią Kościół wypowiada modlitwę: „Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu…”. Warto też zdać sobie sprawę, że ile razy świadomie i pobożnie wykonujemy znak krzyża, modlitewnie wielbimy Trójcę Przenajświętszą – jednego Boga w trzech Osobach.
Plan 24 godzinnego czuwania i modlitwy 25 / 26 maja 2018 r.
PIĄTEK 25 MAJA 2018 R.
18.00 Msza św.
wystawienie Najśw. Sakramentu i nabożeństwo majowe
21.00 Apel jasnogórski
SOBOTA 26.05.2018 r.
9.00 Różaniec część radosna
12.00 Anioł Pański
15.00 Koronka do Miłosierdzia Bożego
17.30 Nabożęństwo majowe
18.00 Msza św. w int. powowań kapłańskich, zakonnych i misyjnych
1. W dzisiejszą uroczystość Zesłania Ducha Świętego, nazywaną w Polsce Zielonymi Świątkami, kończy się okres Wielkanocy. Kościół modli się: „Panie, nasz Boże, spraw, aby zgodnie z obietnicą Twojego Syna Duch Święty dał nam głębiej zrozumieć tajemnicę Eucharystii i doprowadził nas do całej prawdy”. On umacnia to, co słabe, prostuje to, co błędne, rozgrzewa oziębłe i przynosi błogosławieństwo pokoju. A my, poddając się Jego światłu i Jego ciepłu, jak uczniowie zgromadzeni wokół Maryi w Wieczerniku, możemy o tym zaświadczyć w codziennym życiu. Nie lękajmy się, On wszystkiego nas nauczy. Otwórzmy się tylko na Jego światło i pamiętajmy, że każda Eucharystia jest wciąż dokonującą się Pięćdziesiątnicą.
1. Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego, która kończy 40-dniowy okres ukazywania się Zmartwychwstałego i umacniania w wierze Apostołów, pomaga nam lepiej zrozumieć zapewnienie Jezusa: idę do Ojca przygotować wam miejsce. Żyjemy wciąż nadzieją, że zasłużymy sobie na przebywanie na wieki w niebie, razem z naszym Zbawicielem, w domu Ojca.
1. Pan Jezus przypomina nam dzisiaj o przykazaniu miłości: „abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem”. To przykazanie jest wciąż aktualne i powinno nas zachęcać do odkrywania coraz większych pokładów miłości w nas samych. A jeżeli trudno je odnaleźć w sercu, to trzeba modlić się i prosić Zbawiciela, aby nas nią napełnił.
1. Pan Jezus porównał dzisiaj siebie do krzewu winnego, a nas wierzących w Niego do latorośli. Tylko latorośl, która trwa w krzewie, może wzrastać. Trwać w Chrystusie to czerpać żywotne soki z Jego nauki i sakramentów. Kto nie stara się być blisko Zbawiciela, naraża się na bycie niegodnym udziału w królestwie Bożym.